Na ryby
Rybka - musi pływać!
Niezależnie od tego, czy eksperymentujemy na sobie korzystając z małej, średniej lub dużej gastronomii,
czy też kupując towar prosto z kutra. Najlepiej złowić coś samemu.
Służy temu wędkarstwo morskie: kilkugodzinne wyprawy na pokładzie takich jednostek motorowych,
jak Hel - 4, Kacper, Mira, Ocean, czy Zair B, albo np. drewnianej łodzi Cpt. Morgan. Ta ostatnia,
obok "Nurka" i "Trójki" wchodzi w skład flotylli Bazy Nurkowej Hel.
Baza zapewnia szkolenie, sprzęt, oraz profesjonalną załogę, a także
kompleksową obsługę: rejsy turystyczne po Bałtyku, wyprawy nurkowe i wędkarskie;
połowy dorsza i wiele wiele innych atrakcji. Oferuje też na jednostkach miejsca noclegowe,
całodzienne wyżywienie i smaczne przekąski.
Jeśli zaś rybka nie pływa, to
- Muzeum Rybołówstwa.